Przytłaczający pożar hali magazynowej w Kędzierzynie-Koźlu
W niewielkiej miejscowości Kędzierzyn-Koźle, sytuacja jest niepokojąca. Pierzchające płomienie pochłaniają halę magazynową przy ulicy Chełmońskiego, a walka strażaków o opanowanie ognia może trwać do rana. W porcie Koźlu nieustannie działają jednostki straży pożarnej, które próbują opanować sytuację. „Jest to szczęśliwe nieszczęście, ponieważ warunki pogodowe okazały się sprzyjające. Kierunek wiatru sprawił, że dym rozproszył się w stronę lasów i rzeki Odry, nie dotykając obszarów mieszkalnych”, mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla.
Pożar wybuchł w czwartkowe popołudnie na składowisku odpadów przy ul. Chełmońskiego w Kędzierzynie-Koźle. Stwierdzono, że magazynowane tam chemikalia były przechowywane nielegalnie.
Trwa intensywna akcja gaśnicza, która ma potrwać do świtu. Port w Koźlu jest pełen aktywności, gdzie 32 zespoły strażackie nieustannie pracują. Mimo dramatycznej sytuacji, wszystko jest pod kontrolą.
Policja z Kędzierzyna-Koźla zajmuje się zabezpieczaniem miejsca zdarzenia i pomaga strażakom w ich ciężkiej pracy. Zainicjowali również działania prewencyjne, prosząc mieszkańców o zamknięcie okien i unikanie wyjścia na zewnątrz, chyba że jest to absolutnie konieczne. To dotyczy szczególnie mieszkańców Kłodnicy, Rogów i Januszkowic – informuje policja.